Karolina – wiejska dziewczyna i przybrana matka Alvina.
Pojawia się w intrze do aktu I, gdzie spaceruje nocą razem z Alvinem po ścieżce na Podgrodziu. Gdy słyszy jego narzekania i okazywanie swego zmęczenia, proponuje mu po powrocie mleko z miodem, czym zyskuje jego aprobatę. W trakcie przemierzania drogi napotkała razem z chłopcem stado barghestów atakujących przypadkowego wieśniaka. Wówczas stanowczo kazała mu biec do zajazdu, nie oglądając się za siebie. Alvin w ostatniej chwili znalazł się za palisadą zajazdu, jednak najemnicy zamknęli bramę przed Karoliną, by barghesty nie przedostały się do nich. W tym momencie zjawił się Geralt z Rivii. Shani wskazała mu kobietę za palisadą i poprosiła go o jej uratowanie. Najemnik i jeden z obecnych wieśniaków, nie zważając na krzyki Karoliny, odżegnywali wiedźmina od zamiaru otwarcia bramy, tłumacząc to względami bezpieczeństwa. Wówczas pewien podróżny nie wytrzymał i z mieczem rzucił się by ratować kobietę. Zginął jednak razem z Karoliną w płomieniach, zaś po wybiciu przez Geralta barghestów opiekę nad Alvinem przejęła tymczasowo Shani. Nie wiadomo, w jakich okoliczościach Karolina została opiekunką Alvina. Geralt może potem zwrócić uwagę karczmarzowi Olafowi, że przed jego karczmą zginęła niewiasta, ale sam nie dokończy zdania i zmieni temat.
Galeria[]
