Wiedźmin Wiki
Advertisement
Wiedźmin Wiki

Dane z książek Sapkowskiego[]

Zaraz po przyjeździe poinformowano ją, że Aglaïs pilnie oczekuje jej w Col Serrai. Milva zdziwiła się trochę. Aglaïs była przełożoną brokilońskich uzdrowicielek, a głęboka, pełna gorących źródeł i jaskiń kotlina Col Serrai była miejscem uzdrowień. Usłuchała jednak wezwania, będąc przekonana, że chodziło jakiegoś leczonego elfa, pragnącego za jej pośrednictwem skontaktować się ze swym komandem. A gdy zobaczyła rannego wiedźmina i dowiedziała się, w czym rzecz, wpadła w istny szał. Wybiegła z groty z rozwianym, włosem i całą złość wyładowała na Aglaïs.

Chrzest ognia

– Nie wiem – wzruszyła ramionami Aglaïs. – Ranny. Potrzebuje pomocy. Reszta mnie nie obchodzi.
Milva żachnęła się. Uzdrowicielka znana była z niechęci do gadania.

Chrzest ognia

Gdy po dwunastu dniach wróciła do Brokilonu, wiedźmin już chodził. (...) Milva nie zdziwiła się – wiedziała o cudownych właściwościach leczniczych leśnej wody i zielska, zwanego conynhaelą. Znała też umiejętności Aglaïs.

Chrzest ognia

Dane z gry GWINT: Wiedźmińska Gra Karciana[]

Zwój 1: Aglaïs była naczelną uzdrowicielką w Col Serrai, kotlinie gorących źródeł, kiedy trafił do niej Geralt z Rivii. Wiedźmin był ciężko ranny po swej potyczce z magiem Vilgefortzem w trakcie przewrotu na Thanedd. I gdyby nie pomoc hamadriady, już nigdy nie stanąłby do walki.
Zwój 2: Przełożona Col Serrai znana była ze swej małomówności. Powód tejże był całkiem prozaiczny. Aglaïs nigdy jeszcze nie widziała, żeby gadanie po próżnicy kogokolwiek uzdrowiło. Odzywała się zatem, kiedy wymagała tego sytuacja, a gdy nie musiała strzępić języka – nie strzępiła.
Zwój 3: Oprócz magii czerpanej z sił natury uzdrowicielka korzystała w swym fachu z leśnej wody i leczniczych kłączy – sławnej conynhaely i purpurowego żywokostu. Kluczowe jednak w stawianiu rannych na nogi były niezwykłe umiejętności hamadriady.
Zwój 4: O dziwo, wbrew obiegowej opinii na temat dziwożon, Aglaïs nie widziała różnicy między leczeniem ludzi a nieludzi. Jeśli kto był chory lub ranny, jeśli potrzebował pilnego uzdrawiania – reszta jej nie obchodziła, aby udzielić pomocy.
Skrzynia: Dawno temu Aglaïs obiecała sobie coś w sekrecie.
W ciągu lat udało jej się nie złamać danego słowa wyłącznie dzięki swym umiejętnościom. Od najmłodszego wieku, gdy jeszcze była zaledwie pędrakiem mknącym wśród gałęzi drzew, wykazała się wrodzonym talentem do uzdrawiania. Właśnie dzięki temu Pani Eithné nie przymusiła jej do zrobienia tego, co Aglaïs tylko markowała robić, a o czym Srebrnooka wiedziała skrycie. Uzdrowicielka brzydziła się zabijania. Akceptowała śmierć jako naturalny koniec wszystkiego co żywe, ale odrzucała możliwość, że sama mogłaby ją zadać.
Dlatego nigdy nikogo nie zabiła – nawet w czasach wojny.

GWINT: Wiedźmińska Gra Karciana

Advertisement