- Informacje
- Opisy z książek i gier
Wygląda mi to na kwiatek. Bardzo obrzydliwy kwiatek.Blasco Tennerbe, ostatnie słowa[1]
Archespor – drapieżna roślina, za dnia skryta pod powierzchnią ziemi, nocą zaś wychodząca z ukrycia i atakująca każde żywe stworzenie. Jest groźniejszą odmianą echinopsa.
Według legend, archespory rosną zawsze tam, gdzie doszło do straszliwej zbrodni. W praktyce występują głównie na obszarach podmokłych. Ich zarodniki roznosi też wiatr. Nierzadko zakopują się w ziemi, po czym niespodziewanie atakują zaskoczoną ofiarę. Zależnie od części gry strzelają trującymi kolcami lub plują kwasem. Na archesporze widać ciało ludzkie, co nawiązuje do legend o tych stworzeniach.
Wiedźmin[]
Wpis o nich pojawia się po przeczytaniu książki "O przekleństwach i przeklętych" dostępnej do zakupienia w rozdziale II i III. Można ją zdobyć także w komnacie w tajnej bazie Salamandry, w której Geralt pojawia się podczas wykonywania zadania "Bez przebaczenia".
Pierwszą walkę z archesporem mamy okazję stoczyć w Akcie II na Bagnach. Pojawiają się one też w dodatku "Cena neutralności", gdzie okazuje się, że wiatr przywiał zarodniki archesporów do Kaer Moren i wiedźmini muszą zająć się wytępieniem ich. Można je pokonać, używając stylu silnego, srebrnego miecza oraz znaku Igni. Bardzo przydatny w walce z archesporem jest również olej Argentia.
Wpis w bestiariuszu: []
Archespory wyglądają jak olbrzymi, niezbyt estetyczny kwiat, a w dodatku mają cechy wrednej, krwiożerczej rosiczki. Są jednak znacznie bardziej niebezpieczne niż nawet bardzo duża rosiczka – specyficzny wygląd czyni je praktycznie niewidocznymi pośród reszty roślin, a kiedy nieuważna ofiara się do nich zbliży, często jest już zbyt późno na ucieczkę. Wedle popularnego wierzenia, archespory to przeklęte rośliny, które wyrastają w ziemi użyźnionej krwią umierających. Kwitną wszędzie tam, gdzie w przeszłości doszło do pogromów, krwawych rytuałów i okrutnych mordów. Opisano dotychczas cztery rodzaje archesporów, które różnią się między sobą barwą. Można więc spotkać archespory: brązowe (najmniej jadowite), zielone oraz fioletowe (najgroźniejsze). Rzadką odmianą, wyhodowaną ponoć przez czarodziejów z Ban Ard, są archespory żółte, które siłą odpowiadają kuzynom o zielonym zabarwieniu. Cztery główne rodzaje archesporów rozróżnić można po kolorach, a są to: brązowy, zielony, żółty i fioletowy. Szczególnie należy uważać na te fioletowe, gdyż są one najbardziej niebezpieczne. Bez względu jednak na kolor, wszystkie posługują się podobnymi metodami walki: atakują za pomocą potężnych, przypominających paszczę liści kwiatu. Jeżeli ofiara jest zbyt daleko, potrafią również splunąć żrącym kwasem, który przy nawet najmniejszym zetknięciu ze skórą może wywołać reakcję podobną do ostrego zatrucia.
Podobnie jak inne rośliny, wszystkie archespory są bardzo wrażliwe na ogień, który jest jedną z najskuteczniejszych metod walki z nimi. Dobrze działa również srebro oraz wszelkiego rodzaju fale uderzeniowe. Archespory nie lubią ostrych drgań, na które reagują natychmiastową ucieczką pod ziemię. Z racji ich specyficznego pochodzenia, pomóc może również olej przeciw przeklętym.
- Treść legendy: Niektóre zbrodnie są tak potworne, że wywołują zgrozę wśród ludzi i obrażają bogów. Zła wola zbrodniarza i potworność jego czynu mają moc klątwy, która powołuje do życia archespora. Bestia z nienawiścią atakuje niewinne istoty, mszcząc się na nich dopóty, dopóki sprawiedliwości nie stanie się zadość.
Wiedźmin 3: Krew i Wino[]
W drugim dodatku do gry Wiedźmin 3: Dziki Gon, archespory występują w Toussaint, a konkretniej w centrum zapuszczonych puszczy lub w niektórych ogrodach. Na archespory najlepiej spisują się Znak Igni, Aard i oczywiście Olej przeciw przeklętym. Poza sposobami walki znanymi z pierwszej częsci gry potrafią też wytwarzać pączki, które po pewnym czasie wybuchają, raniąc i ogłuszając Geralta, jeśli ten w porę nie wykona uniku. Istnieją 4 odmiany tych roślin: archespory osowate, czyli żółte – rzadka odmiana wyhodowana przez czarodziejów z Ban Ard, najmniej jadowite czyli brązowe, zielone oraz najgroźniejsze – fioletowe.