- Informacje
- Opisy z książek i gier
Dane z książek Sapkowskiego[]
W całej swej siedemnastoletniej naiwności kornet Aubry mniemał (...)
– Kornet Aubry... Fligeladiutant konetabla Natalisa... Z rozkazami do półkowników
Pangratta i Elsa...
– Kornet Aubry...
– Syn Anzelma Aubry'ego?
– Najmłodszy.
– Ha! Znam twego ojca! Co masz dla mnie od Natalisa i Foltesta, korneciku?
Aubry wykręcił się na siodle i ciął na odlew. Z głowy Nilfgaardczyka odleciał spory owłosiony fragment, on sam runął na ziemię. W tym samym momencie kornet też dostał czymś w głowę i spadł z kulbaki. Tłok sprawił, że nie od razu znalazł się na dole, przez kilka sekund wisiał, wrzeszcząc cienko, między niebem, ziemią a bokami dwóch koni. Ale choć po gardło najadł się strachu, bólu zakosztować nie zdążył. Gdy spadł, podkute kopyta prawie natychmiast zmiażdżyły mu czaszkę.