Wiedźmin Wiki
Advertisement
Wiedźmin Wiki

Dziennik profesora Szezlocka – książka w grze Wiedźmin 3: Serca z Kamienia. Można ją znaleźć przy ciele Szezlocka. Wewnątrz księgi jest także schowany klucz do domu profesora Szezlocka.

Powiązane zadania[]

Treść[]

Moje notatki i spostrzeżenia
Profesor Szezlock
Krąg, który stworzył o’Dim, mnie przeraża. Nie widzę go, ale wiem, że tu jest. Nie umiem nazwać zmysłów, którymi go wyczuwam. Kiedy się zbliżam do granicy, po plecach przebiegają mi dziwne ciarki. Nie jest to ból, ale włosy jeżą mi się na głowie.

Mija miesiąc, a ja ciągle trwam w runicznym kręgu. Coraz częściej miewam koszmary. Doszło do tego, że boję się chodzić spać. Nie wiem, jak długo to wytrzymam.

Śniło mi się, że mam córkę. To dziwne, bo nigdy nie miałem dzieci, a jednak we śnie do mnie przyszła. Miała nie więcej niż dziesięć lat. Mówiła do mnie „papciu” i bardzo mnie kochała. Widziałem to w jej oczach. A najdziwniejsze jest to, że ja także zapałałem do niej wielką ojcowską miłością. Czy to możliwe, żeby we śnie kochać kogoś, kto nie istnieje? Ja kocham...

Przestałem bać się snów. Możliwe, że o’Dim zostawił mnie w spokoju. Na razie nie chcę zapeszać.

Sny o Amelii sprawiają mi wiele radości. Moja córka jest mądrą i dobrą dziewczynką. Wierzę, że wyrośnie na wspaniałą kobietę. Szkoda, że tylko we śnie. Nie tylko nie boję się snów. Ostatnimi czasy nie mogę się doczekać, kiedy zasnę. Cóż za niesamowita przemiana. Jeżeli w najbliższym czasie nic się nie zmieni, spróbuję wyjść poza krąg.

Wiem już, dlaczego od kilku tygodni śniłem o dziecku, którego nigdy nie miałem. To jego sprawka. Dzisiejszej nocy moja córka umarła. Zapadła na dziwną chorobę, która oblepiła całe jej ciało ropiejącymi wrzodami. Płakała, błagając mnie o pomoc. Nie mogłem nic zrobić. Umarła mi na rękach. Obudziłem się zlany potem. Nie mogę dojść do siebie.

Od śmierci mojej Amelii minęły trzy miesiące. Moje serce ciągle krwawi, a obrazy, które dostrzegam, są straszne. Jestem ślepcem, który nie chce nic widzieć. Moje kalectwo jest cudowne w porównaniu z wizjami, które mnie nachodzą.

Nie wiem, jak długo jeszcze wytrzymam. Jestem nieszczęśliwym starym człowiekiem.

Mija drugi rok, od kiedy żyję w magicznym kręgu. Coraz częściej nawiedzają mnie myśli samobójcze. A przecież wystarczy wyjść poza runy...

Advertisement