Zadania[]
Dziennik[]
- Diaboł Fugas pełnił na Łysej Górze wielce odpowiedzialną funkcję wykidajły. W niczym nie przypominał on Torque, irytującego, choć nieszkodliwego silvana, spotkanego przeze mnie i Geralta wiele, wiele lat wcześniej. Swymi rozmiarami Fugas przywodził na myśl raczej średnio trolle, którym dorównywał także całkowitym brakiem subtelności.
Fugas żadną miarą nie był amatorem figli i słownej szermierki, a powierzone mu zadanie selekcjonowania gości wykonywał z zaangażowaniem i profesjonalizmem godnym novigradzkiego oprycha.
Próba zatrzymania wiedźmina okazała się jednak nie tylko głupim, ale i ostatnim pomysłem Fugasa, kończącym jednocześnie jego wieloletnią karierę wartownika wiedźm.
Umiejętności[]
Fugas zawdzięczał swej ogromnej masie, nadludzką siłę, wytrzymałość i zwinność.
Potrafił z impetem skakać na duże wysokości, przez co gdy lądował z powrotem na ziemi wywoływał spore fale energii uderzeniowej. Potrafił też zionąć ogniem.
Zanim finalnie padł, otrzymał parę obrażeń od Geralta i Ciri, od których inne stworzenia zginełyby od razu.