- Informacje
Najwyraźniej chcesz coś od niego, a Hammond nie ma cierpliwości do takich jak ty. Po kilku słowach każe cię wrzucić do dołu z niedźwiedziem. A ty wtedy zabijesz Hammonda i moje kłopoty się skończą. Dlatego się śmieje.Crach an Craite do Geralta[1]
Hammond – skelligijski wojownik z Faroe, dawny członek bandy Bertrama Taulera, uważany za najgroźniejszego pirata na Skellige.
Charakterystyka[]
Hammond był umięśnionym, postawnym mężczyzną o czarnych włosach i brązowych oczach. Nosił lekki szczeciniasty zarost. Posiadał potężną flotę z którą musieli liczyć się nawet jarlowie[1].
Wojownik nie bał się nawet skelligijskich jarlów i prędko uzyskał tytuł najgroźniejszego pirata na wyspach. Handlował nawet z nilfgaardczykami, których nienawidziła większość mieszkańców wysp. Był wyjątkowo silny i uzdolniony w walce, a także bardzo religijny. Nienawidził gdy przerywało mu się modlitwy[1]. Hammond zjadał naprawdę mnóstwo na każdy ze swoich posiłków[2]
Historia[]
Praca w bandzie Taulera[]
Przez wiele lat Hammond należał do grupy założonej przez wiedźmina renegata ze szkoły Kota, o imieniu Bertram Tauler. Ze względu na swoja siłę i usposobienie został on prawą ręką dowódcy. Razem z pozostałymi członkami bandy brał udział w zleceniu na innego wiedźmina, Aidena. Aiden przyjął zlecenie na odczarowanie córki pewnego diuka, jednak nie podołał zadaniu i uciekł z pieniędzmi. Grupa wynajęta aby dorwać oszusta odnalazła go i zażądała jego mieczy, wiedźmin odmówił jednak. Snajperka, elfka Vienne spanikowała i wypuściła strzałę zabijając Aidena na miejscu[1].
Powrót na Faroe[]
Po rozpadzie bandy i odejściu Taulera Hammond postanowił powrócić na wyspę Faroe. Zebrał drużynę na którą składało się około dwudziestu innych wojowników i zaatakował wieś Trottheim, zabijając, lub przepędzając lokalnych mieszkańców. Zamienił także kapliczkę boga Hemdalla położoną za wsią w swoje prywatne miejsce modłów, gdzie prosił bogów morza o powodzenie na zamorskich rajdach. Hammond zajął się też handlem niewolnikami, których sprzedawał każdemu kto był w stanie mu zapłacić. Układał się nawet z Nilfgaardczykami znienawidzonymi przez wyspiarzy. Jednym z jego klientów był nilfgaardczyk Ville[1].
Jarl Holger Czarna Ręka chciał pozbyć się pirata i odzyskać swoją drugą wieś, jednak nie mógł dać sobie rady z drużyną Hammonda. Wystawił więc nagrodę za głowę przestępcy, jednak nikt nie pozbył się pirata[1].
Wiedźmin 3: Dziki Gon[]
W 1272 roku śladem bandy Taulera podążał wiedźmin Lambert, chcący pomścić Aidena z którym się przyjaźnił. O miejscu przebywania Hammonda i pozostałych członków bandy dowiedział się od Vienne, którą znalazł razem z innym zabójcą potworów, Geraltem z Rivii.
Lambert zasugerował, żeby Geralt udał się na wyspy dorwać pirata, w czasie kiedy on wyruszy do Tretogoru drugim tropem.
Na wyspie Faroe Geralt dotarł do Trottheimu, gdzie zatrzymali go wojownicy Hammonda, kiedy jednak zrozumieli, że wiedźmin nie przybył w celu interesów rzucili się na niego. Zmuszony wybić wszystkich we wsi Geralt ruszył w kierunku kapliczki gdzie modlił się poszukiwany. Ten zdenerwowany tym, że przerwano mu modły rzucił się na Białego Wilka. Ze znalezionego przy jego ciele listu Geralt dowiedział się, że pirat próbował wznowić kontakt z Taulerem który przebywa w Novigradzie.
Geralt uznał, że Lambert sam poradzi sobie z bandą Taulera, po czym odszedł w swoją stronę. Nie wiadomo czy Lambert sam dorwał Hammonda i Taulera.
Powiązane zadania[]
Galeria[]
Ciekawostki[]
- Jeżeli zaraz po wykonaniu zadania Szemrane interesy cofniemy się do Trottheimu i wybijemy mieszkających tam piratów, Hammond będzie wśród nich. Zabicie go wtedy nie zmieni jednak faktu, że ten powróci do życia na czas wykonywania zadania Po nitce do kłębka.
- Jeżeli przed zabiciem Hammonda spotkaliśmy się już z Crachem an Craite, Geralt może zapytać go o pirata. Jarl opowie wiedźminowi o wyczynach Hammonda, a także zawiadomi go o nagrodzie od Holgera. Mimo tego nie można jej jednak odebrać od jarla klanu Dimun.
Linki zewnętrzne[]
Zobacz w samodzielnej wersji GWINTA kartę Hammond.