Intruz – zadanie główne w grze Wiedźmin: Pogromca Potworów. Podsumowuje ono I sezon zadań. Jest odblokowywane po ukończeniu Słona cena pychy i Grzechy naszych ojców oraz jest bezpośrednią kontynuacją zadania Wielkie Grzybobranie.
Wpis w dzienniku[]
Wójt zapowiedział, że pośle po mnie kogoś w sprawie zlecenia na przerazę.
Goronwy miał dla mnie zlecenie na przerazę, która zdążyła już zabić rodzinę rolników. Postanowiłem/am udać się do ich gospodarstwa i przyjrzeć się sprawie.
Wójt nie przesadzał - na miejscu czekał nas prawdziwie paskudny widok. Ciała rozwleczone po drodze, krew spływająca po ścianach gospodarstwa. Ślady odnóży i odwłoka odciśnięte w błocie jasno wskazywały, że za masakrę odpowiadała przeraza. Ruszyłem/am jej tropem.
GDY DOTARLI DO GOSPODARSTWA, THORSTEIN POŻAŁOWAŁ, ŻE ZJADŁ OBFITE ŚNIADANIE. NA WIDOK MAKABRYCZNEJ SCENY, KTÓRA MALOWAŁA SIĘ PRZED NIMI, POSIŁEK ZAGROZIŁ SZYBKIM POWROTEM.
WIEDŹMIN/KA ZABRAŁ/A SIĘ ZA OGLĘDZINY CIAŁ. TROPY WSKAZYWAŁY NA PRZERAZĘ - GROŹNEGO INSEKTOIDA. RUSZYLI JEJ ŚLADEM.
Jeśli przegra się z przerazą
- Przeraza okazała się diabelnie niebezpieczna. Nie udało mi się jej pokonać i cudem uszedłem/uszłam z życiem. Uznałem/am, że warto udać się po radę do Vesemira - wiedźmina, którego uratowałem/am jakiś czas temu. Podobno wciąż kuruje się u znachora Varika.
- Vesemir nie pozazdrościł zlecenia na przerazę. Dał mi jednak coś, co mogło ułatwić zadanie - eksperymentalną truciznę, którą trzeba rozcieńczyć silnym rozpuszczalnikiem: sokami archespora.
- Ledwie rozcieńczyłem/am truciznę, gdy przede mną pojawił się portal. Wyszedł z niego zamaskowany mężczyzna, najprawdopodobniej czarodziej, ubrany na elfią modle. Miał do mnie podejrzanie prostą prośbę - zaczekać z zabiciem przerazy dwadzieścia cztery godziny. W zamian obiecał sowitą zapłatę.
- Jeśli po przegranej odmówi się czarodziejowi
- Nie zamierzałam ryzykować zwłoką. Nie posłuchałam zamaskowanego czarodzieja i od razu wytropiłam przerazę. Z trucizną od Vesemira byłam w stanie ją wreszcie zabić. Co zastanawiające, w ciele przerazy znalazłam zdobną szpilkę od której ewidentnie czuć było magię.
- Po zbadaniu ciała, Thorstein entuzjastycznie wyraził swoje uznanie dla mojej roboty. Wydawał się rozumieć, dlaczego nie planowałem/am mówić Goronwy'emu o czarodzieju.
- Tuż po rozmowie z wójtem na mojej drodze stanął zamaskowany czarodziej ubrany na elfią modłę. Interesowała go szpilka, którą znalazłem/am w ciele przerazy.
- Jeśli po przegranej przyjmie się ofertę czarodzieja i poczeka 24h
- Gdy ponownie podjęłam trop przerazy, szybko trafiłam na kolejną ofiarę mojej decyzji. Ciało Dehaela było prawie nienaruszone, ale paskudna rana na piersi i blada twarz chłopca nie pozostawiały wątpliwości. Pechowo stanął na drodze przerazy. Nie miał najmniejszych szans.
- Po zbadaniu ciała, Thorstein entuzjastycznie wyraził swoje uznanie dla mojej roboty. Wydawał się rozumieć, dlaczego nie planowałem/am mówić Goronwy'emu o czarodzieju.
- Wróciłem/am do wójta po zapłatę. Goronwy potrącić mi jej część, miała ona wrócić do garstki ocalałych ze zmasakrowanej przez przerazę wsi.
Jeśli wygra się z przerazą
- Przeraza okazała się diabelnie niebezpieczna, ale po ciężkiej walce udało mi się ją zabić. Dopiero gdy jej cielsko zwaliło się na ziemię, zdałem/am sobie sprawę, jak silnego pokonałem/am przeciwnika. I jak blisko byłem/am przegranej. Co zastanawiające, w ciele przerazy znalazłem/am ozdobną szpilkę, od której ewidentnie czuć było magię.
- CHOĆ WALKA NIE BYŁA ŁATWA, NIERUCHOME CIELSKO PRZERAZY W KOŃCU PADŁO U STÓP WIEDŹMINA/WIEDŹMINKI. GDY USPOKOIŁ/A ODDECH, PRZESZEDŁ/PRZESZŁA DO OGLĘDZIN CIAŁA.
- PO DOBIEGAJĄCYM ZZA PLECÓW ZNACZĄCYM POCHRZĄKIWANIU THORSTEINA MÓGŁ/MOGŁA SIĘ RÓWNIEŻ SPODZIEWAĆ RYCHLEJ ROZMOWY Z KUPCEM.
- Po zbadaniu ciała, Thorstein entuzjastycznie wyraził swoje uznanie dla mojej roboty. Wydawał się rozumieć, dlaczego nie planowałem/am mówić Goronwy'emu o czarodzieju.
- Tuż po rozmowie z wójtem na mojej drodze stanął zamaskowany czarodziej ubrany na elfią modłę. Interesowała go szpilka, którą znalazłem/am w ciele przerazy.
- Jeśli po śmierci przerazy odmówi się czarodziejowi
- Chciał ją ode mnie odkupić, a gdy się nie zgodziłem/am, wziął ją sobie sam, oślepiając mnie zaklęciem.
- Jeśli po śmierci przerazy ułoży się z czarodziejem
- Chciał ją ode mnie odkupić, a gdy się zgodziłem/am, wziął ją sobie i zniknął.
Uniwersalne podsumowanie
Po tych wszystkich zawirowaniach z przyjemnością udaliśmy się wraz z Thorsteinem do pobliskiej karczmy. Przy schłodzonym piwie świętowaliśmy pomyślnie zakończone zlecenie - a i przyszłość rysowała się jakoś radośniej. Postanowiliśmy pozostać w Dol Tirthana nieco dłużej.
PO NIESPODZIEWANYM SPOTKANIU Z CZARODZIEJEM PRZYSZEDŁ CZAS ŚWIĘTOWANIA. WIEDŹMIN/KA Z KRZYWYM UŚMIECHEM PODKOLORYZOWANYCH WYSŁUCHIWAŁ/A ANEGDOTEK ŻYWO GESTYKULUJĄCEGO THORSTEINA.
NOC BYŁA MŁODA, PIWO ZIMNE, A SAKIEWKA PRZYJEMNIE CIĄŻYŁA U BOKU WIEDŹMINA/WIEDŹMINKI. ANI TROCHĘ NIE MIAŁ/A OCHOTY OPUSZCZAĆ DOL TIRTHANA. MOŻE MOGLIBY TU ZOSTAĆ JESZCZE JAKIŚ CZAS?
Przebieg zadania[]
Zadanie to można wykonać po zakończeniu Wielkiego Grzybobrania i Grzechy naszych ojców, rozpoczyna je wiadomość przekazana przez Dehaela. Należy udać się do wójta Goronwiego na pilną rozmowę.
Wójt informuje, że rodzina okolicznych chłopów została zabita przez potwora. Należy udać się w zaznaczone miejsce. Po oględzinach okazuje się, że winowajcą jest przeraza. Zaraz po tym potwór pojawia się i rozpoczyna się walka.
Przeraza to bardzo wymagający przeciwnik, jest legendarnym potworem o ekstremalnym poziomie trudności. Jest wrażliwa na srebro i silne ataki, więc zaleca się użycie dobrego srebrnego miecza (jak Melltith, Niedźwiedzia lub Gryfa), więcej niż jednego eliksiru (jak Grom, Kot, Filtr Petriego, Jaskółka), oleju przeciw insektoidom oraz przygotowanie kilku petard Księżycowy Pył.
- Przeraza wygrywa - Thorstein sugeruje udanie się do Vesemira. Oferuje on graczowi antidotum na jad przerazy, lecz potrzebny jest do tego sok archespora. Szukając archespora, spotyka się Dehaela, chłopiec zadaje wiele pytań o bycie wiedźminem. Można poradzić mu co robić w razie spotkania potwora lub zbyć go. To jak gracz potraktuje Dehaela będzie mieć swoje konsekwencje. Po zdobyciu soków archespora, pojawia się zamaskowany czarodziej. Oferuje on złoto w zamian za poczekanie z zabiciem przerazy przez 24h. W razie odmowy znika. W razie akceptacji, nakazuje wrócić po złoto jutro. Aby ponownie walczyć z przerazą, należy podążać za znacznikiem i użyć antidotum przed walką.
- Przeraza przegrywa - Gracz znajduje na ciele potwora szpilkę. Należy zabrać ja do wójta. Przed rozmową z Goronwym, pojawia się zamaskowany czarodziej. Nakazuje on oddanie szpilki. Można poprosić go o wyjaśnienia, jednak nie udzieli on żadnej informacji. Nie ma znaczenia, czy gracz zgodzi się oddać szpilkę, czy nie: w pierwszym wypadku czarodziej bierze ją polubownie i znika, w drugim oślepia wiedźmina, zabiera szpilkę i również znika.
Zadanie ma trzy zakończenia:
- Odrzucenie umowy z magiem - wioska pozostaje nietknięta, Dehael wręcza graczowi bibelot Duma Dehaela.
- Umowa z magiem, zbycie Dehaela - po upływie 24h, wioska zostaje zniszczona, gracz znajduje martwego Dehaela, a czarodziej płaci za zlecenie. Otrzymuje się zakrwawiony miecz Dehela.
- Umowa z magiem, rada dla Dehaela - po upływie 24h, wioska zostaje zniszczona, wiedźmin nie znajduje ciała Dehaela, a czarodziej płaci za zlecenie.
W przypadku 2 ostatnich wariantów, można jeszcze wytropić i zabić przerazę, a następnie wrócić do ocalałego wójta po nagrodę. Otrzyma się za to 50 monet.
Ciekawostki[]
- Po zakończeniu zadania, jeśli wykonało się wszystkie inne zlecenia, można otrzymać bibelot O lichu, strzydze i przerazie.
- Jest to najbardziej rozbudowane i wielowątkowe zadanie w grze.
Galeria[]
