Wiedźmin Wiki
Advertisement
Wiedźmin Wiki

Dane z gry Wiedźmin 3: Dziki Gon[]

Gdy dzieci na bagnach powiedziały Geraltowi o tajemniczym Janku, wiedźmin miał wszelkie powody, by przypuszczać, że ktoś taki w ogóle nie istnieje. Trudno było sobie bowiem wyobrazić, że ktokolwiek mógłby żyć w tej nieprzyjaznej okolicy, nie stając się szybko posiłkiem utopców lub baby wodnej.

Mimo to, choć wiedźmin przypuszczał, że Janek może być tylko wytworem dziecięcej fantazji, nauczony doświadczeniem, by nie lekceważyć żadnego tropu, postanowił przeczesać pobliskie moczary.

Okazało się, że sieroty nie kłamały – Janek istniał naprawdę, lecz nie był chłopcem, tylko bożątkiem – jedną z owych niezwykle rzadkich istot, które gdzieniegdzie jeszcze kryją się po leśnych ostępach i uroczyskach.

Niestety, z niewyjaśnionych przyczyn stracił głos, więc chwilowo nie mógł odpowiedzieć na pytania Geralta.

Gdy jednak z pomocą wiedźmina odzyskał mowę, Janek okazał się nad wyraz wygadany, zadając kłam wszelkim opowieściom o nieśmiałości tych na wpół legendarnych stworzeń. Zgodził się także przekonać babcię, by ta pomogła Geraltowi skontaktować się z Paniami Lasu.

Z własnego doświadczenia wiem, że połączenie dobrego serca, szlachetnych odruchów i wypowiedzianego nie w porę słowa może wpędzić człeka w nieliche kłopoty. Przekonał się o tym także Janek, gdy usiłując wstawić się u wiedźm za babcią, zyskał jedynie ich wrogość.

Gdy Geralt po raz ostatni widział Janka, nie sądził, że jeszcze kiedyś będzie im się dane zobaczyć. Los jednak chciał inaczej – gdy Geralt z Ciri przybyli na sabat czarownic, wpadli na Janka i jego przyjaciółkę Sarę, którą wiedźmin poznał jakiś czas wcześniej w Novigradzie.

Okazało się, że oboje otrzymali od wiedźm zaproszenie nie do odrzucenia, więc chcąc nie chcąc, musieli się stawić na sabacie. Nie zamierzali jednak zabawić tam zbyt długo i gdy tylko nadarzyła się okazja, postanowili opuścić to pełne zepsucia miejsce.

Nim jednak to uczynili, Janek wskazał Geraltowi i Ciri, w jaki sposób mogą dostać się na szczyt góry, na której ucztował sam Imlerith.

Gdy Geralt po raz ostatni widział Janka, nie sądził, że jeszcze kiedyś będzie im się dane zobaczyć. Los jednak chciał inaczej – gdy Geralt z Ciri przybyli na sabat czarownic, wpadli właśnie na Janka. Okazało się, że otrzymał od wiedźm zaproszenie nie do odrzucenia, więc chcąc nie chcąc, musiał się stawić na sabacie. Nie zamierzał jednak zabawić tam zbyt długo i gdy tylko nadarzyła się okazja, postanowił opuścić to pełne zepsucia miejsce.

Nim jednak to uczynił, wskazał Geraltowi i Ciri, w jaki sposób mogą dostać się na szczyt góry, na której ucztował sam Imlerith.

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Advertisement