Wiedźmin Wiki
Advertisement
Wiedźmin Wiki

Krew elfów – napisana przez Andrzeja Sapkowskiego pierwsza z pięciu części sagi o wiedźminie, na podstawie której powstało słuchowisko o tym samym tytule, zrealizowane przez firmę Fonopolis.

Plan wydarzeń[]

  1. Dyskusja wokół ballady Jaskra.
  2. Spotkanie Jaskra z Riencem.
  3. Uratowanie barda przez Yennefer.
  4. Przyjazd Geralta i Ciri do zamku Kaer Morhen.
  5. Przyjazd Triss do Kaer Morhen.
  6. Kłótnia o wychowanie Ciri.
  7. Problem ze zdolnościami magicznymi Ciri.
  8. Atak Scoia'tael na strażnicę.
  9. Spotkanie z karawaną i Yarpenem Zigrinem.
  10. Karawana-pułapka.
  11. Rejs Geralta statkiem.
  12. Spotkanie Jaskra z Dijkstrą.
  13. Geralt i Filippa na tropach Rience'a.
  14. Zebranie królów i decyzja zabicia Ciri.
  15. Zebranie magów i decyzja powstrzymania działań królów.
  16. Walka Geralta z Riencem i ucieczka Rience'a.
  17. Nauka magii przez Ciri u Yennefer.
  18. Budowanie uczuć między Ciri i Yennefer.
  19. Wyjazd kobiet ze świątyni Melitele.

Streszczenie[]

Uwaga! Ta sekcja zawiera szczegóły fabuły lub zakończenia utworu.

Rozdział pierwszy[]

KE FA Koszmar Ciri z ataku na Cintrę

Powieść rozpoczyna sen Ciri, w którym dziewczynka po raz kolejny na nowo przeżywa wydarzenia, które przeżyła podczas oblężenia Cintry przez Nilfgaardczyków. W momencie, gdy w śnie pojawia się przerażający rycerz w hełmie o czarnych skrzydłach, Ciri budzi się w ramionach Geralta.

L KE I Jaskier u podstawy Bleobherisa

Jaskier kończy odśpiewywać zebranym na polanie pod dębem Bleobherisem balladę o Lwiątku z Cintry. Wśród podróżnych, różnorodnym pod względem rasy, profesji i stanu społecznego, znajduje się między innymi Sheldon Skaggs na czele gromady krasnoludów, rycerz Donimir z Troy, grupa wędrownych elfów, komes Vilibert z rodziną oraz towarzyszący mu czarodziej Radcliffe. Początkowo zebrani wypytują Jaskra o dalsze losy bohaterów jego ballady – w której uwiecznił nie tylko Ciri, ale też wiedźmina Geralta i związaną z nim czarodziejkę Yennefer – i czy cała historia jest prawdziwa. Szybko jednak wybucha gorąca dyskusja na temat polityki, historii i ostatnich wydarzeń. Zniechęcony tym Jaskier znika z polany.

L KE FA Jaskier i Yennefer po wyrwaniu z rąk Rience'a

Zabawiającego się w burdelu mamy Lantieri Jaskra odwiedza tajemniczy gość, który wypytuje go o treść ballady. Mężczyznę, który przedstawił się jako Rience, interesują losy księżniczki Cirilli. Gdy bard zaczyna się czuć zagrożony, rzuca się do ucieczki. Nie udaje mu się jednak i zostaje pojmany przez Rience'a. Mężczyzna postanawia torturami wymusić informacje od Jaskra. Pytania Rience'a po czasie schodzą na miejsce pobytu Geralta. Wtedy Jaskra ratuje Yennefer. Rience, który okazuje się czarodziejem, ucieka, ale zostaje ranny w policzek.

W karczmie Jaskier dziękuje Yennefer za ratunek. Czarodziejka jest jednak zła, że poeta w balladzie wysławił jej romans z Geraltem. Yennefer pyta się także o miejsce pobytu wiedźmina, ale Jaskier nic nie słyszał o Geralcie. Bard razem z czarodziejką ustalają, że Rience'owi pomagał potężniejszy czarodziej i że jest Nilfgaardczykiem. Na koniec rozmowy Yennefer każe Jaskrowi jechać do Redanii i trzymać się blisko Dijkstry i czarodziejki Filippy Eilhart. Czarodziejka wie bowiem, że bard niedawno został szpiegiem Tretogoru.

L I KE Przybycie do Kaer Morhen

Geralt zabiera Ciri do wiedźmińskiego siedliszcza

Geralt zabiera Ciri do wiedźmińskiego siedlidszcza. Tam Ciri poznaje pozostałych zimujących w Kaer Morhen wiedźminów – Vesemira, Lamberta, Eskela i Coëna. Wiedźmini są zaskoczeni obecnością dziewczynki u boku Geralta. Ten odpowiada im, że Ciri jest ich przeznaczeniem.

Rozdział drugi[]

L KE FA Triss spotyka Ciri w drodze do Kaer Morhen

Czarodziejka Triss Merigold podróżuje do Kaer Morhen. Tuż przed wiedźmińskim siedliszczem zauważa ćwiczącego na Mordowni młodego wiedźmina. Jest zaskoczona, bowiem młodych rekrutów nie ćwiczono w Kaer Morhen od ćwierć wieku. Okazuje się, że tym rekrutem jest dziewczynka, która przedstawia się jako wiedźminka Ciri. Obie udają się do zamku, po drodze Triss wspomina o krwawej bitwie pod Kaer Morhen, w wyniku której wyginęli prawie wszyscy wiedźmini. Gdy zbliżają się do Kaer Morhen, nagle Ciri sprawia wrażenie opętanej i nazywa Triss Merigold „czternastą ze Wzgórza”. Trans jednak szybko mija, a Triss nie ma czasu na zastanawianie się nad tym dziwnym zjawiskiem, bowiem na powitanie czarodziejki wychodzą wszyscy zimujący w Kaer Morhen wiedźmini. Po przywitaniu Eskel zamierzał odesłać Ciri spowrotem na Mordownię, ale Triss mu zakazuje. Lambert jednak stwierdza, że dziewczynka się tu szkoli i zabiera ją. Gdy tylko Triss zostaje sam na sam z Geraltem, czarodziejka rzuca się wiedźminowi na szyję i go całuje. Wtedy pojawia się Vesemir wraz z Coenem. Po przywitaniu wszyscy wchodzą do warowni. Tam dyskutują o Ciri – Triss wyraża zaniepokojenie ostrymi metodami, którymi szkoli się dziewczynkę i dziwi się,, że w ogóle doszło do tego, że księżniczkę szkoli się na wiedźmina. Dyskusja zostaje jednak przerwana przez Vesemira, który zabiera Triss do jej komnat.

W swoich komnatach Triss rozmyśla, kto i po co ją wezwał. Miała nadzieje, że zrobił to Geralt, ale szybko porzuca tą myśl, zaślepioną uczuciami do wiedźmina. Czarodziejka zaczyna wspominać swoje życie erotyczne i to, jak uwiodła Geralta po jego kolejnym rozstaniu z Yennefer, jej przyjaciółką. Potem jednak wraca do rozmyślań nad powodem jej wezwania. Dochodzi do wniosku, że wiedźmini, eksperymentując na Ciri, przypadkiem dotarli do tego, że dziewczynka jest Źródłem. Triss jest już przekonana o celu swojej wizyty tutaj i postanawia zająć się Ciri. Na koniec znowu wraca myślami do Geralta, mając nadzieję, że jego związek z Yennefer się skończył.

Triss każe Ciri zaprowadzić się do jej komnat pod pretekstem wybrania jej lepszego stroju do ćwiczeń, ale tak naprawdę chce ją obejrzeć, z obawy przed niepoprawnym rozwojem. Ciri na polecenie czarodziejki rozbiera się, pokazuje swoje poobijane ciało i opowiada o jej szkoleniu. Uważa, że nie powinna czuć strachu inaczej strach przeszkodzi jej w treningu, ale za namową Triss powiedziała, że boich się dwóch wahadeł. Dziewczynka nagle wstydliwie prosi Triss o to, by ta porozmawiała z wiedźminami o jej kobiecych przypadłościach. Na co czarodziejka się wściekła kopiąc stołek.

Czarodziejka wścieka się na wiedźminów na ich surowe warunki, w których szkolą Ciri. Geralt próbuje uspokoić ją, opowiadając o wszystkich rzeczach, jakie przeszła ta dziewczynka, jak ją to zahartowało i że płeć Ciri nie ma znaczenia dla szkolenia. Triss wtedy wytyka wiedźminom ich ignorancję, gdyż zapomnieli oni o cyklu miesiączkowym, który Ciri przechodzi wyjątkowo źle. Wszyscy okazują się szczerze zaskoczeni i zaczyna być im głupio. Triss żąda mniejszego rygoru dla Ciri, szczególnie w związku z jej trudnymi dniami. Dziewczynka prosi także, aby czarodziejka mogła ją również uczyć i się nią opiekować. Wiedźmini zgadzaja się, a Geralt dziękuje za okazaną dziewczynce troskę i uświadowienie ich o rzeczach, o których nie pomyśleli.

Triss stawia wiedźminom warunki, na jakich mają szkolić Ciri. Czarodziejka mówi, że skoro nie stosowali na dziewczynce terapii hormonalnej i nie okaleczali jej w ten sposób, więc powinni też ją oszczędzać fizycznie. Drugim warunkiem jest to, że Ciri nie powinna zdziczeć i powinna otrzymać wykształcenie i wieść normalne życie. Geralt wysuwa propozycję zabrania dziewczynki do bezpiecznej świątyni w Ellander. Triss wyznaje, że to bardzo dobry pomysł i mądra decyzja. Pyta się, czy Ciri już wie. Geralt wyjawia, że początkowo nie była zadowolona z tego pomysłu, ale teraz z niecierpliwieniem wyczekuje wiosny i jest ciekawa świata – wyprawa do Temerii podnieca ją. Czarodziejka kieruje wtedy rozmowę na inne tory – zauważa, że Ciri jest Źródłem i pyta, czy dlatego ją wezwali. Vesemir przyznaje jej rację.

Triss podejrzewa, że wiedźmińskie specyfiki poprawiające sprawność fizyczną przyczyniły się do zaburzeń menstruacyjnych u Ciri, ale nie zamierza martwić tym wiedźminów. Czarodziejka wciąż wraca myślami do nadziei, że znów będzie z Geraltem. Tymczasem w Kaer Morhen spada pierwszy śnieg.

Rozdział trzeci[]

L KE FA Ciri wieszczy w Kaer Morhen

Ciri wieszczy w Kaer Morhen

Triss mówi wiedźminom, że ich obawy o to, że czarodziejka złoży Kapitule raport o Ciri są nieuzasadnione. Jest zdziwiona, że sądzili oni, że mogłaby im chcieć odebrać dziewczynkę. Zauważa, że Geralt chciał przecież ukryć Lwiątko z Cintry przed światem tutaj, w Kaer Morhen. I znowu wspomina o fakcie, że dziewczynka jest Źródłem. Lambert jej nie dowierza, na dowód podając to, że Ciri nie potrafi złożyć najprostszego z wiedźmińskich znaków. Czarodziejka wyjaśnia, że Źródło jest czymś w rodzaju przekaźnika i nie kontroluje swoich umiejętności. Wtedy wiedźmini wspominają o transie, w jaki wpadła Ciri po wypiciu Białej Mewy. Innym razem po przebudzeniu ze złego snu, mówiąc nieswoim głosem dziewczynka przepowiedziała Coenowi i Geraltowi śmierć. Wtedy Triss niespodziewanie podaje dziewczynce Białą Mewę zamiast wody, wywołując w niej trans, po czym magicznie podłącza się do umysłu Lwiątka. W wizjach, które Ciri pokazuje Triss, czarodziejka widzi najpierw znajomych sobie czarodziei, którzy zginęli na wzgórzu Sodden, a potem różę z Shaerrawedd. Nieobecnym głosem Ciri mówi, że ukłuła się i z rany leci jej krew, krew elfów. Ciri mówi w nieznanej sobie Starszej Mowie, wspomina o Dziecku Starszej Krwi, cesarzu Emhyru i nilfgaardzkim rycerzu o czarnych skrzydłach, pytając się, co on jej zrobił w Cintrze. Wtedy Ciri zaczyna mówić złym głosem, a Triss próbuje przerwać trans i zakazuje głosowi dotykać dziecka.

Triss budzi się z transu. Mówi znajdującemu się w pobliżu Geraltowi, że Ciri jest niezwykle silnym Źródłem i obawia się kolejnego transu, który może się skończyć tragicznie, czyli chorobą umysłową. Każe Geraltowi zwrócić się z tym do Yennefer i zabrać dziewczynkę do Ellander. Wtedy Geralt wspomina, że na końcu transu Ciri kazała Triss nie torturować i zapomnieć o Geralcie. Triss ze smutkiem stwierdza, że Geralt aż tak kocha Yennefer i obiecuje mu przestać próbować do niego wrócić.

L I Ciri

Ciri szkoli się pod okiem wiedźminów

W Kaer Morhen nastał mróz. Triss czuwała przy Ciri, która zapadła po transie w śpiączkę. Gdy jednak się przebudziła, wszystko wróciło do normy. Wiedźmini i czarodziejka wrócili do szkolenia Ciri. Lambert, Geralt i Coen ćwiczyli dziewczynkę w sztuce walki, Vesemir w wiedzy o potworach, a Triss uczyła dziewczynkę Starszej Mowy. Tak minęła zima w Kaer Morhen.

Triss tymczasem uciążliwie kierowała tematy wieczornych rozmów z wiedźminami w kierunku polityki i aktualnych wydarzeń. Wspominane są niepokoje na południu i spodziewany atak Nilfgaardu na Królestwa Północy. Triss z żalem wspomina stoczoną z Cesarstwem bitwę na wzgórzu Sodden, gdzie polegli jej przyjaciele, a ją samą uznano za zmarłą, okropnie pokaleczoną. Wtedy do rozmowy włącza się Ciri, która stwierdza, że pamięta o wszystkim, o śmierci rodziców i babki, o rzezi Cintry. Wyznaje, że chciałaby pomścić rodzinę i dlatego chętnie się szkoli. Geralt karci Ciri, mówiąc, że szkoli ją, aby mogła ratować życie, a nie je odbierać. Gdy Ciri wychodzi zła po kłótni, Triss wytyka wiedźminowi jego ostry ton. Postanawia, że pójdą razem poszukać dziewczynki. Zastali ją na szczycie muru. Rozgniewana i smutna zarazem, zawzięcie ćwiczyła skoki na krawędzi. W końcu przez obluzowaną cegłę mało brakowało, a runęłaby w dół, gdyby nie refleks Geralta. Powiew ciepłego powietrza dał do zrozumienia, że nastała wiosna. Pozostali wiedźmini ruszają na szlak, zaś Geralt, Triss oraz Ciri jadą do Ellander, aby jak najszybciej umieścić Źródło w ochronnych murach świątyni Melitele.

Rozdział czwarty[]

L I Yarpen i kompania

Kompania Yarpena

Geralt wraz z Triss zabierają Ciri z Kaer Morhen i kierują się do księstwa Ellander. Podróżują przez Kaedwen, lecz po drodze czarodziejkę dopada nieżyt żołądka, bardzo dla niej dotkliwy i niebezpieczny ze względu na niedostępność na szlaku fachowej pomocy medycznej. Docierają do wojskowej strażnicy, ale tu nie uzyskują pomocy, gdyż posterunek został zaatakowany przez elfich bojowników o wolność, czyli Wiewiórki, którzy napadają na ludzi zajętych walką z Nilfgaardczykami. Dziesiętnik spotkany przy strażnicy poleca Geraltowi szukać medyka w karawanie zmierzającej w kierunku Likseli. Częścią eskorty okazują się być starzy znajomi Geralta, czyli kompania krasnoludów Yarpena Zigrina, ubezpieczająca ważny ładunek dla króla Demawenda z Aedirn od króla Henselta z Kaedwen. W drodze przez las zawiązują się nowe przyjaźnie, toczą światopoglądowe dyskusje na temat Wiewiórek, omawianie bieżącej sytuacji geopolitycznej, a ludowa, krasnoludzka medycyna pozwala wyleczyć Triss z uciążliwej dolegliwości. Niedaleko ruin Shaerrawedd dochodzi do starcia z komandem Scoia'taelelfich powstańców walczących z ludźmi. W walce wychodzi na jaw, że przewożony towar to tylko kamienie, zaś cały konwój jest realizacją tajnej operacji mającej na celu ujawnienie zdrajcy przekazującego wrogowi informacje na temat transportu królewskiego złota. Podejrzewano bowiem kompanię Yarpena ze względu na krasnoludzkie pochodzenie, a co za tym idzie – potencjalną przychylność dla Scoia’tael. Atak na karawanę miał dowieść, że krasnoludzka drużyna okazała się jednak niewinna, chociaż dwóch członków kompanii straciło przy tym życie.

G CA Scoia'tael atakują karawanę

Scoia'tael atakują karawanę

Rozdział piąty[]

Geralt płynie szkutą Kompanii Malatiusa i Grocka do miasta Oxenfurt i czyta list od Ciri ze szkółki Nenneke w Świątynia Melitele w Ellander. Dziewczynka jest zadowolona z pobytu, ale tęskni za nim i Kaer Morhen. Wiedźmin czyta ponownie również drugi list, odpowiedź od Yennefer, która zgadza się zaopiekować Ciri, jest jednak na niego zła i rozżalona. List zaczyna się od uszczypliwego zwrotu: „Miły przyjacielu”, ponieważ Geralt pisząc do niej miesiąc wcześniej i nie wiedząc jak się zwrócić do czarodziejki, ostatecznie zdecydował się na formę: „Miła przyjaciółko”.

Geralt rozmawia z uczonym Linusem Pittem z Akademii Oxenfurckiej, który nie wierzy, że statkowi zagraża atak żagnicy. Uważa, iż w tym rejonie ich ataki się nie zdarzają i nie jest pewny czy te stworzenia w ogóle istnieją. Od celnika Białowłosy dowiaduje się, że interesował się nimi Rience. Wypytywał czy nie towarzyszy mu nastoletnia dziewczyna. Ludzie przebrani za straż Temerii chcą aresztować wiedźmina oraz przeszukać pokład w poszukiwaniu Cirilli. Wybucha sprzeczka, a następnie atakuje żagnica. Bohater walczy z bandytami, chcącymi go utopić i z potworem naraz. Następnie udaje się dalej szukać Rience'a.

Do Oxenfurtu przebywa Jaskier. Śledzą go dwaj mężczyźni, prosi więc znajomą o przekazanie informacji Geraltowi. Chwilę potem szpiedzy zabierają go do Dijsktry, z którym współpracuje czarodziejka Filippa Eilhart. Oni także szukają Rience'a, który uważany jest za nilfgaardzkiego szpiega. Dijkstra pyta Jaskra o Ciri, o to, dokąd pojechała Yennefer i dlaczego Triss się ukrywa. Bard twierdzi, że nic nie wie, ponieważ nie chce zaszkodzić wiedźminowi bądź jego przyjaciołom. Ku swojemu zdziwieniu zostaje wypuszczony bez silniejszych indagacji. Zachowując po drodze wszelkie środki ostrożności odnajduje Białowłosego i ostrzega go, że Ciri i Yennefer grozi niebezpieczeństwo, radząc mu natychmiast wyjechać. Jednak podczas rozmowy pod postacią sowy do pokoju wlatuje Filippa, która wcześniej niepostrzeżenie śledziła Jaskra. Czarodziejka twierdzi, że reprezentuje Radę Czarodziejów, która chce dotrzeć do Ciri przed Riencem, królem i kimkolwiek innym. Ona również ostrzega wiedźmina przed Riencem, a wtedy znajoma Jaskra, Shani, mówi że zna Rience'a i wie gdzie można go znaleźć.

Rozdział szósty[]

Vizimir, Demawend, Foltest, Henselt oraz Meve potajemnie naradzają się w sprawie rosnącego zagrożenia inwazją Nilfgaardu na ziemie Nordlingów oraz zataczającej coraz szersze kręgi elfiej partyzantki. Rozważają opcję wyparcia cesarstwa z Cintry poprzez dokonanie prowokacji w okupowanym kraju, aby Nilfgaard zerwał zawieszenie broni i rzucił się do ataku przez Jarugę. Kolejnym punktem obrad jest solidarne postanowienie o stłamszeniu rebelii Wiewiórek. Oprócz brutalnej pacyfikacji na kontrolowanych przez siebie terenach, rozważano również karne ekspedycje do Mahakamu oraz Doliny Kwiatów, a także zwiększenie militarnego nacisku na Brokilon. Trzecim tematem była kwestia zaginionego Lwiątka. Wobec doniesień o tym, że księżniczka jest obiektem intensywnych poszukiwań wielu wpływowych ludzi, w tym między innymi Emhyra, władcy Północy postanawiają znaleźć Ciri pierwsi, a następnie ją zamordować, aby nie wpadła w ręce cesarza Nilfgaardu.

Fakt tajnej narady królów państw północnych zostaje natychmiast wykryty przez nilfgaardzki wywiad. Informacja o spotkaniu trafia również do Kapituły, stowarzyszenia najpotężniejszych czarodziejów. Cesarz po wysłuchaniu dalszych raportów uznaje infiltrację wiedźmina za nieskuteczną i rozkazuje skrytobójcze zamordowanie Białego Wilka. Coehoorn mówi Emhyrowi także o stłumieniu rebelii. Biały Płomień nakazuje marszałkowi urządzić pokazową egzekucję Windhalma z Attre, przywódcy buntowników. Wypuszcza także z wieży Cahira i daje mu jeszcze jedną szansę na pojmanie Cirilli.

Ciri, ukryta przed światem, kontynuuje edukację u Nenneke, głównej kapłanki świątyni bogini Melitele. Pogrążona w gorączce adeptka budzi się ze snu. Śniły się jej wydarzenia prawdziwe: Geralt idący z Jaskrem, Shani i Filippą do domu Myhrmana. Potem śni jak idzie z Yennefer długim korytarzem pełnym drzwi. Głos we śnie daje jej do zrozumienia, że może jeszcze się wycofać. Gdy Jaskółka budzi się ponownie, obok niej siedzi Yennefer i potwierdza, że była obecna we śnie dziewczynki. Po niedługim czasie jednak opuszcza klasztor z czarodziejką, która ją szkoli w magicznej sztuce.

Geralt, Jaskier i Filippa przy pomocy znajomej studentki medycyny, Shani, dostają się do domu Myhrmana, po czym wyciągają z niego informacje na temat Rience'a. W międzyczasie Rience odebrał już cesarskie rozkazy odnośnie wiedźmina i najmuje czterech morderców - braci Micheletów - aby zamordowali Geralta.

Czarodzieje - Vilgefortz, Tissaia de Vries oraz Artaud Terranova - spotykają się na naradzie, aby przedyskutować temat spisku królów. Vilgefortz ocenia, że wojna z Nilfaardem jest relatywnie obojętna dla interesów Bractwa, ale eksterminacja elfów jest czymś niedopuszczalnym, chociażby ze względu na zasiadającą w Radzie Stokrotkę z Dolin. Postanawiają zatem zorganizować zjazd czarodziejów, w tym osobistych doradców dworów Północy, na którym postarają się utemperować zapędy monarchów odnośnie gromienia nieludzi, a także przypomnieć owym doradcom, że w pierwszej kolejności powinni być lojalni wobec Kapituły. Po wieczerzy czarodzieje przechodzą do osobistej pracowni gospodarza. Tissaia dostrzega sprzęty magicznie ukryte przez Vilgefortza. Domyśla się, że czarodziej próbuje odnaleźć Yennefer.

Geralt czeka na Rience'a koło domu znachora trafnie przewidując, że czarodziej zjawi się tam niezwłocznie po odebraniu sygnału z magicznego amuletu przekazanego wcześniej Myhrmanowi. Cesarski agent świadom był zasadzki, dlatego bracia Michelet mieli czekać ukryci za zaułkiem, podczas gdy on dla niepoznaki pójdzie przodem. Biały Wilk wypiwszy wcześniej eliksir umożliwiający lepsze widzenie w ciemnościach, również świadomy był zasadzki przygotowanej przez adwersarza. Postanawia zatem wyjść z cienia i skonfrontować się z czarownikiem. Wysłannik Emhyra po chybionym zaklęciu oddaje pole najemnikom, samemu usuwając się w cień. Po krótkim starciu wiedźmina z mordercami, Biały Wilk rzuca się w pogoń za Rience'm. Gdy już wydawało mu się, że go dopadnie, Filippa pomaga cesarskiemu agentowi w ucieczce przez portal. Geralt oskarża ją o zdradę, a następnie mdleje z powodu utraty dużej ilości krwi.

Rozdział siódmy[]

W szkole matki Nenneke uczennice dokuczają Ciri, ponieważ ma inne zajęcia i dużo czasu spędza z nielubianą przez nie Yennefer. Nie lubią jej, bo jest czarodziejką. Ciri idzie odwiedzić kolegę, Jarrego, wychowanka Nenneke. Rozmawiają o nadchodzącej wojnie. Jarre studiuje historię i jest pewien, że wojny nie będzie, ponieważ siły są wyrównane i żadna ze stron nie ma przewagi. Na telepatyczne wezwanie Yennefer Ciri wraca do szkoły, skąd mają niezwłocznie wyjechać nie wiadomo dokąd. Ciri rozmawia z Yennefer, przyznaje się, że jej zdaniem wojna na pewno będzie, i mówi, że bardzo się boi, że znowu wszyscy ją opuszczą. Yennefer obiecuje, że zawsze będzie przy niej. Ciri wspomina, jak początkowo nie lubiły się z Yennefer, która uważała ją za rywalkę do uczuć Geralta. Czarodziejka zmusiła ją do poddania się testom określającym jej zdolności magiczne, aby w zależności od decyzji Ciri albo je wygasić, albo rozwinąć. Zażądała od dziewczynki absolutnego posłuszeństwa i szczerości. Ciri uzyskała zapewnienie, że szczerość działa w obie strony, i zapytała, co łączy Yennefer z Geraltem. Czarodziejka określiła ich relację jako „tęsknotę, żal, nadzieję i lęk”. Ciri przeszła wszystkie testy i rozpoczęła naukę. Pewnego dnia Yennefer usunęła jej koszmary i Ciri zaczęła sypiać spokojnie. W czasie nauki zbliżyły się do siebie, zaczęły rozmawiać o ważnych sprawach, w tym o dzieciństwie Ciri w Cintrze i o śmierci jej rodziców, którzy utonęli w morzu. Innego dnia Yennefer nazwała Ciri „córeczką”.

Wczesnym rankiem następnego dnia Ciri i Yennefer wyjeżdżają. Żegna je matka Nenneke, która prosi czarodziejkę, by nie pozwoliła nikomu skrzywdzić Ciri.

Ciekawostki[]

  • Andrzej Sapkowski przed premierą "Krwi Elfów" wydał czwarty rozdział książki jako opowiadanie w magazynie "Nowa Fantastyka" (07/1994) pod tytułem "Róże z Shaerrawedd". Sapkowski napisał wtedy, że jest to rozdział trzeci książki, jednak ostatecznie został wydany jako czwarty

Galeria[]

Advertisement