- Informacje
- Opisy z książek i gier
Morkvarg – straszny i okrutny pirat zaklęty w wilkołaka. Uwięziony w Ogrodzie Freyi.
Wiedźmin 3: Dziki Gon[]
Morkvarg uważany był za najgorszego, najstraszniejszego i najokrutniejszego pirata na Skellige. Plądrował i grabił wszystkie nadbrzeżne wioski archipelagu, nawet te, które należały do jego klanu. Wydawało się, że nie lęka się niczego oprócz gniewu bogów. Morkvarg, chcąc udowodnić, że jest inaczej udał się na Hindarsfjall, do Ogrodu Freyi, aby go splądrować.
W Ogrodzie zaatakował wszystkie kapłanki, zabijając arcykapłankę Ulve, która broniła Ogrodu. Ta jednak swoimi ostatnimi siłami rzuciła klątwę na Morkvarga.
Klątwa uczyniła Morkvarga wilkołakiem, który został silnie związany z Ogrodem za sprawą magii. Mężczyzna w postaci potwora cierpiał na wieczny głód, którego nie mógł zaspokoić, ponieważ wszystko, co chciał zjeść obracało się w popiół. Jeśli ktoś zabił Morkvaga, ten odradzał się w Ogrodzie i siał spustoszenie.
W swoim dzienniku napisał, że Tjostar Mądry zapłacił mu za oszczędzenie wioski Rannavaig. Morkvarg wziął pieniądze, a Tjostar zadowolony z transakcji stracił czujność, więc pirat oszukał go i wraz ze swoimi ludźmi wrócił do wioski w nocy - zabili chłopów i zgwałcili kobiety.
Umiejętności[]
Jak wiadomo Morkvarg w ludzkiej postaci był piratem, więc biegle walczył z bronią i bez niej, a sądząc po jego doświadczeniach był zapewne nie tylko wojownikiem, ale i (z oczywistych względów) pływakiem.
Jako wilkołak Morkvarg posiadał nadludzką sprawność fizyczną, znacznie wyostrzone zmysły oraz ostre pazury i zęby. Choć wbrew swojej woli, zawsze po każdej śmierci odradzał się, przez co był tak właściwie nieśmiertelny, lecz to właśnie ta przypadłość (patrząc na okoliczności) była karą za jego czyny.