Wiedźmin Wiki
Advertisement
Wiedźmin Wiki

Dane z książek Sapkowskiego[]

Z górnych tarasów cytadeli Kaer Trolde, głównej warowni Ard Skellig, widać było cały bez mała archipelag. Na wprost, za cieśniną, leżała An Skellig, od strony południowej niska i płaska, od niewidocznej północnej urwista i pocięta fiordami. Po lewej, daleko, ostrymi kłami raf rozbijała fale wysoka i zielona Spikeroog, z górami o szczytach tonących w chmurach. Po prawej widać było strome klify wyspy Undvik, rojące się od mew, petreli, kormoranów i głuptaków. Zza Uadyik wyłaniał się lesisty stożek Hmdarsfjall, najmniejszej wysepki archipelagu. Gdyby zaś wejść na sam szczyt którejś z wież Kaer Trolde i spojrzeć w kierunku południowym, ujrzałoby się samotną, oddaloną od pozostałych wyspę Faroe, sterczącą z wody niby grzbiet olbrzymiej ryby, dla której ocean jest za płytki.

Wieża Jaskółki

– [...] Zdarzało się wcale często, że Skellige dawały azyl ściganym przez prawo. Nie brakuje na Wyspach możliwości ni okazji, by odkupić winy ciężką pracą, męstwem, poświęceniem, krwią.

Wieża Jaskółki

Formalnie nadal jestem wasalem korony Cintry. A Cirilla ma do tej korony formalne prawa. Reprezentując Cirillę, będąc jej jedyną opiekunką, masz formalne prawo rozkazywać mi, domagać się posłuszeństwa i serwitutów.
– Kazuistyczne sofizmaty.
– No pewnie – parsknął.– Sam to zakrzyknę, wielkim głosem, gdyby mimo wszystko okazało się jednak prawdą, że Emhyr var Emreis zmusił dziewczynę do małżeństwa. Także wtedy , gdyby za pomocą jakichś prawniczych kruczków i zakrętasów wyzuto Ciri z praw do tronu i podstawiono kogoś innego, choćby tego bęcwała Vissegerda. Wtedy bez zwłoki wypowiem posłuszeństwo i przysięgę lenniczą.

Wieża Jaskółki

Dane z gry GWINT: Wiedźmińska Gra Karciana[]

Kilkaset mil od wschodniego (sic) wybrzeża Kontynentu leżą wyspy Skellige. W porównaniu do Królestw Północy czy Cesarstwa Nilfgaardu są tak małe, że wyglądają jak plama na mapie. Jak to się stało, że tak długo zachowały niezależność, że nikt ich nie zajął? Cóż – wielu próbowało. Wraki ich statków do tej pory tkwią pośród skał, a skelligijscy wojowie piją miód z ich rdzewiejących hełmów. Od kilku dekad nikt już nie próbował podbić wysp, co martwi ich mieszkańców. Jak tu się wykazać, okryć chwałą, zdobyć miejsce przy stole przodków? Cóż, nie pozostaje im nic innego, jak wsiąść na drakkary i, zagrzewając się pieśnią, popłynąć przez wzburzone morze ku żyznym nizinom, mordować i łupić...

GWINT: Wiedźmińska Gra Karciana

Wpis z Księgi Nagród[]

Zwój 1: Kilka skalistych wysepek, na których żyje więcej owiec, niż ludzi. Plemię wiecznie pijanych, niesfornych pasterzy i rybaków. Podbić ich? Nic prostszego. Tak właśnie myślało wielu władców Kontynentu. Wszyscy pokruszyli zęby na klifach Skellige.
Zwój 2: Jak to możliwe? Jakim cudem Skelligijczykom udaje się odeprzeć kolejne nilfgaardzkie armady, przegnać zagony z Cidaris? Wielu mówi, że to za sprawą potężnych sztormów, które roztrzaskały statki o skały. Skelligijczycy na te tłumaczenia reagują śmiechem.
Zwój 3: Skoro nie wiesz jak pływać po wzburzonym morzu, mówią, powinieneś trzymać się przybrzeżnych wód. Skoro nie wiesz, jak walczyć na zaśnieżonych górskich zboczach, zostań na równinach.
Zwój 4: I faktycznie, mieszkańcy Skellige wydają się ulepieni z innej gliny, niż ludzie z Kontynentu. Są bardziej hardzi, wytrzymali, mniej czuli na ból. I, co najważniejsze – zamiast bać się śmierci, z niecierpliwością jej wypatrują.
Skrzynia 1: W rozbudowanym panteonie Wysp Skellige pierwsze miejsce zajmuje niewątpliwie Freyja – opiekunka domowego ogniska, miłości, płodności i urodzaju. Przez wielu uznawana jest za tożsamą z czczoną na kontynencie Melitele – jednak nie należy wspominać o tym mieszkańcom wysp, poczytują oni bowiem takie porównanie za świętokradztwo i obelgę. Freya jest także patronką wieszczek, jasnowidzek i telepatek, co potwierdzają jej atrybuty: naszyjnik jasnowidzenia Brisingamen, kot, który słyszy i widzi to, co ukryte, oraz sokół, który patrzy z wysoka.
Skrzynia 2: Wyspy Skellige zamieszkuje siedem klanów: Brokvar, Dimun, Craite, Drummond, Tordarroch, Heymaey i Tuirseach. Każdy z nich uważa się za najbitniejszy i najodważniejszy – a jego członkowie chętnie wyzwą na pojedynek każdego, kto ośmieli się zakwestionować te przechwałki. Wszyscy Skelligijczycy uznają jednak zwierzchność jednego króla – którego wybierają w głosowaniu. Kto może brać w nim udział? Każdy. Bez względu na pochodzenie, płeć czy wiek.
Skrzynia 3: Skelligijczycy są ściślej związani z naturą, niż mieszkańcy Kontynentu. Nigdzie indziej druidzi nie cieszą się taką estymą, jak na Skellige. Nigdzie indziej myśliwi nie podchodzą z takim szacunkiem do zwierzyny. Nigdzie indziej w szeregach armii nie ma ryczących niedźwiedzi. Tak, tak. Dobrze przeczytałeś.

GWINT: Wiedźmińska Gra Karciana

Advertisement