This letter is found along with an Posrebrzany klucz i Fajka.
Zadania[]
Dziennik[]
- Janne,
Kiedy piszę te słowa, masz sześć lat. Ja mam trzydzieści. Jestem w sile wieku, ale wiem już, że nigdy nie nauczę cię, jak strzelać z łuku, jak jeździć konno, jak dbać o miecz. Nigdy nie wezmę cię na rejzę ani na polowanie.
Na ostatniej wyprawie zostałem ranny w udo. Właściwie draśnięty. Powinienem był się z tego wylizać w parę dni... Ale coś weszło w krew. Rana ropieje, śmierdzi. Tracę czucie. Druidzi mówią, że nic już mi nie pomoże, a jeśli odejmą nogę, i tak się wykrwawię.
Szykuję się więc do śmierci. Czekają cię trudne lata. Nasza rodzina ma wielu wrogów. Chroniłem was przed nimi, ale teraz zostaniecie sami. Być może ktoś wam pomoże, a może nie. Dlatego część naszych dóbr kazałem schować – w domu starego Ule, pod podłogą. Dzięki temu nikt wam ich nie zabierze, nie ukradnie – a ty odkopiesz je, jak już będziesz dorosły. Poprosiłem twoją matkę, żeby dała ci ten list, jak zaczniesz osiemnastą wiosnę.
Synu, weź te srebra. Kup za nie przedni miecz, zbroję, konia. Płyń na kontynent rabować. Zemścij się na ludziach, którzy po mojej śmierci uczynili ci krzywdę. Uczyń mnie dumnym.
Nigdy ci tego nie powiedziałem, ale zawsze to czułem: kocham cię, Janne. Mam nadzieję, że któregoś dnia spotkamy się w halli w wiecznie zielonych ogrodach Freyji i opowiesz mi o swoim życiu, którego nie było mi dane oglądać.
Bądź pozdrowiony, synu.