Vienne – elfka, była członkini hanzy Bertrama Taulera. Brała udział w zabójstwie wiedźmina Aidena. Po rozwiązaniu bandy straciła kontakt z dawnymi kompanami. Całymi dniami piła w karczmie "Siedem Kotów".
Biografia[]
Należała do Scoia'tael, ale jej komando zostało rozbite, więc przyłączyła się do grupy Taulera. Potrafiła ze stu kroków ustrzelić wróbla z łuku. Nie lubiła Selyse, o którą była zazdrosna.
To ona zadała śmiertelny cios Aidenowi. Po tym jak wiedźmin nie wypełnił zlecenia i córka diuka zmarła, książę wynajął hanzę, aby zemścili się na Aidenie. Banda zażądała od niego mieczy, lecz wiedźmin odmówił i rzucił się na bandytów. Vienne, która była na stanowisku snajperskim spanikowała i wystrzeliła z łuku. Strzała trafiła Aidena w oko. Później elfka, aby zatuszować wpadkę przy pracy, rozpuściła plotkę z własną wersją wydarzeń - Aiden miał zdjąć klątwę z córki diuka; klika dworska chciała mu zapłacić, aby tego nie robił; wiedźmin odmówił, więc hanza Taulera została wynajęta, aby zabić Aidena.
Śledzący członków dawnej grupy Lambert wyciągnął z Lunda informację o miejscu pobytu Vienne. Wiedźmin w towarzystwie Geralta udał się do karczmy. Elfka wyjawiła, że nic nie wie o Taulerze. Słyszała plotki, że zmienił się i zaszył gdzieś. Podejrzewała, że szykuje jakąś wielką robotę. Według jej relacji Selyse przebywała w Tretogorze, a Hammond na Skellige. Po zdradzeniu informacji Geralt musiał podjąć decyzję co należy zrobić z Vienne. Mógł puścić ją wolno albo pozwolić Lambertowi działać. W drugim przypadku elfka nazwie go hipokrytą i zawoła do pomocy swoich trzech elfich przyjaciół. Wiedźmini musieli zabić całą czwórkę.
 |