Zapiski profesora Sigismunda Glogera – książka w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon. Ksiażkę można znaleźć w ruinach Est Tayiar.
Powiązane zadania[]
Treść[]
Prace badawcze będą przeprowadzane przez Gottfrieda Oss, Mitchellę Sabinę Ruxer i Marco Gedla pod przewodnictwem Sigismunda Glogera.
Rozpoczynamy prace wykopaliskowe z ramienia uniwersytetu w Oxenfurcie. Ich celem jest odnalezienie legendarnych skarbów króla Maeglora z Est Tayiar. Mecenasem wyprawy jest princ Adrien herbu Kot Morski.
8 Blathe, 1 dzień prac
Jestem poważnie zaniepokojony obecnością wiedźmina. Już podczas pierwszego spotkania na zamku Drahim sprawiał negatywne wrażenie. Tutaj, w mroku podziemi Aen Seidhe, jego obecność przyprawia mnie o dreszcze. Czy aby na pewno jego zadaniem jest ochrona ekspedycji?
Ponadto, zamek Drahim jest zbyt blisko Oxenfurtu, by nie dotarły do nas te niepokojące plotki o princu Adrienie... (fragment nieczytelny).
11 Blathe, 3 dzień prac
Kiyan zażądał wszystkich notatek, które znaleźliśmy w ruinach elfiej zbrojowni. Odmówiłem.
13 Blathe, 5 dzień prac
Rozbiliśmy obozowisko w rozległej i suchej kawernie we wschodniej części kompleksu. Jest tutaj kilka aktywnych portali. Obawiam się, że mogą być niestabilne i jednokierunkowe.
14 Blathe, 6 dzień prac
Wiedźmin zamordował Marco! Mój podopieczny odszyfrowywał jeden z bezcennych elfickich szkiców gdy nagle wiedźmin, na moich oczach, poderżnął mu gardło i wyrwał z rąk inkunabuł! Wskoczyłem w jeden z portali. Wyrzuciło mnie w pomieszczeniu, z którego nie ma wyjścia. O ile nie pojawi się echo portalu, utknę tu na dobre. Mam nadzieję że Mitchelli i Gottfriedowi udało się uciec.
[reszta notatek trudna do rozszyfrowania, brakuje w nich dat]
Wygląda na to, że wiedźmin od początku działał na zlecenie princa Adriena. Nie zdziwiłbym się, gdyby teraz na zamku Drahim razem opijali powodzenie swojego planu. Do diaska, może trzeba było oddać te elfie schematy Kiyanowi? Co mi po nich, kiedy zgniję w tej krypcie?
Wypiłem resztkę wody. Nie mam co jeść. Echo portalu nie pojawiło się.
Bogowie... Nie wierzę w was... Ale jeśli jednak istniejecie... Jeśli istniejecie, pomóżcie mi!