Śmiertelne rozkosze – wiedźmińskie zlecenie występujące w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon.
Ogłoszenie[]
Ludzie, w ostatnich dniach kilku funkcjonariuszy straży świątynnej zostało w sposób bestialski zamęczonych. W tej sprawie toczy się zaawansowane śledztwo, a oprawca, tudzież oprawcy, nie mogą liczyć na przychylność wymiaru sprawiedliwości. Każdy, kto jest w stanie pomóc strażnikom w wytropieniu i ukaraniu mordercy, tudzież morderców, proszony jest o natychmiastowy kontakt z najbliższym posterunkiem straży świątynnej. Nagroda czeka. Jednocześnie zawiadamia się, że każdy, kto współpracuje z bandytą albo zataja fakty dotyczące zbrodni, podlega karze tortur, więzienia, a nawet śmierci. — sierżant Gilbert Witschke
Wpis w dzienniku[]
Po rozmowie ze strażnikiem, Geralt dowiedział się, że członkowie straży giną w tajemniczych okolicznościach. Wiedźmin przyjął zlecenie wyjaśnienia sprawy.
Na miejskiej tablicy ogłoszeń, wiedźmin znalazł coś, co go zaintrygowało. Okazało się, że utrzymanie porządku w Novigradzie nie jest jedynym problemem miejskiej straży.
Ślady zaprowadziły Geralta do domu uciech. Jak to często bywa, zamtuzy są miejscem, w których odbywają się nie tylko schadzki...
— Jaskier
Polecenia[]
- Porozmawiaj ze strażnikiem.
- Zdobądź informacje od medyka.
- Zbadaj miejsce zbrodni używając wiedźmińskich zmysłów.
- Podążaj po śladach używając wiedźmińskich zmysłów.
- Porozmawiaj z właścicielką zamtuza.
- Zbadaj zamtuz i jego otoczenie za pomocą wiedźmińskich zmysłów.
- Idź po śladach zapachu perfum używając wiedźmińskich zmysłów.
- Porozmawiaj z dziwnie zachowującym się człowiekiem.
- Znajdź sposób dostania się do domu.
- Spotkaj się z sukkubem.
Przebieg zlecenia[]
Przy karczmie Złoty Jesiotr, na tablicy ogłoszeniowej Geralt znajduje ogłoszenie, w którym sierżant straży świątynnej poszukuje chętnych do pomocy w rozwiązaniu zagadkowych śmierci jego strażników.
Wiedźmin udaje się do strażnika, który ma mu przekazać dodatkowe informacje na temat zlecenia. Biały Wilk dowie się, że potwór wybił cały nocny patrol, a zwłoki wyglądały na wysuszone. Mężczyzna udzieli także wskazówek, żeby udać się do medyka i wypytać o stan zwłok.
Geralt wyrusza do medyka, aby zdobyć wiedzę, która pomoże mu w zleceniu. Konował powie, że jedyne ślady na ciałach, to po zabawach w domach publicznych, że ostatnie ciało znaleziono w drodze do dzielnicy czerwonych latarni oraz potwierdzi informację, że ciała były wysuszone.
Biały Wilk zmierza w kierunku, gdzie zostało znalezione ostatnie ciało. Na miejscu wiedźmin znajduje ślady kopyt, istoty, która porusza się na dwóch nogach. Trop doprowadza Geralta do Kuternogi Katarzyny. Zabójca potworów udaje się do właścicielki zamtuza. Wiedźmin ma tutaj dwie opcje:
- użyć znaku Aksji, kobieta opowie, co spowodowało śmierć strażników, oraz da klucz do domu, w którym ukryty jest sukkub.
- zagrozić właścicielce wezwaniem straży lub zarzucić jej kłamstwo. Wtedy Geralt się nic nie dowie i będzie musiał przeszukiwać okolice domu uciech w poszukiwaniu tropu. Na tyłach budynku Biały Wilk znajduje buteleczkę po perfumach. Zabójca potworów, podążając za zapachem, dotrze przed budynek, przy którym stoi mężczyzna opierający się o ścianę. Po rozmowie z nim Geralt będzie starał się otworzyć drzwi, jednak są zamknięte na klucz. Wiedźmin udaje się mieszkania obok i za pomocą drewnianego balkonu przechodzi na piętro mieszkania, z zamkniętymi drzwiami.
Wewnątrz budynku znajduje się sukkub Salma. Salma może opowiedzieć Geraltowi historię, że próbowała się bronić przed napaścią strażników i zabiła ich tylko w obronie własnej. Biały Wilk ma dwie opcje:
- puścić wolno potwora – w podzięce wiedźmin otrzyma miecz Maugrim oraz trofeum jako dowód zabicia bestii.
- zabić kreaturę.
Niezależnie od decyzji, Geralt udaje się z trofeum do strażnika. Biały Wilk pokazuje zleceniodawcy trofeum zdobyte z sukkuba i otrzymuje nagrodę za pomyślnie wykonane zlecenie.