Kłopoty grabarza – wiedźmińskie zlecenie występujące w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon.
Ogłoszenie[]
Ludzie z Zalipia i okolic!
Niech wam do łbów nie przychodzi w najbliższych dniach na żalnik łazić, bo jakieś licho potworne sobie to miejsce wzięło we władanie, groby rozkopuje i szkodę czyni, a ostatnio i na tych, co po ziemi jeszcze chodzą, się łase zrobiło i chłopaka młynarzowej porwało. Kto oleju ma choć trochę w głowie, niech się z daleka trzyma, a komu bogi dały siłę i męstwo, niech potwora ubije, a nagroda go nie ominie.
Wpis w dzienniku[]
Wiedźmin wziął zlecenie przybite przez grabarza na tablicy we wsi Zalipie. Według ogłoszenia na cmentarzu grasowały potwory, a ich ofiarą padło dziecko.
Wiedźmin rozpoczął śledztwo i odkrył, że w okolicy grasuje baba cmentarna. Nie pozostało mu już nic innego, jak tylko zwabić ją i zlikwidować.
Po uporaniu się z potworem Geralt zabrał trofeum i poszedł do grabarza po obiecaną nagrodę.
— Jaskier
Polecenia[]
- Porozmawiaj z grabarzem.
- Udaj się na cmentarz.
- Pokonaj cmentarnych przeciwników.
- Użyj wiedźmińskich zmysłów do zbadania cmentarza.
- Idź tropem zapachu kadaweryny używając wiedźmińskich zmysłów.
- Użyj wiedźmińskich zmysłów dla zbadania legowiska.
- Weź czaszki z leża.
- Umieść czaszki na cmentarzu i czekaj na przybycie baby cmentarnej.
- Zabij babę cmentarną.
- Weź trofeum.
Przebieg zlecenia[]
Geralt znajduje ogłoszenie grabarza, na tablicy informacyjnej, we wsi Zalipie na potwora, który dewastuje cmentarz i zabija ludzi, którzy się tam zbliżą.
Wiedźmin wyrusza do zleceniodawcy po więcej wskazówek. Mężczyzna opowie Białemu Wilkowi, że ostatnio zaginęło dziecko z wioski oraz powtórzy informacje, które zawarł. Geralt po ustaleniu nagrody wyrusza sprawdzić, co się dzieje na cmentarzu.
Tam Biały Wilk zostaje zaatakowany przez dzikie psy, zwabione przez smród rozkładu, który niósł się z powodu rozkopanych grobów przez ghule. Wiedźmin, przyglądając się rozkopanym grobom, zauważa, że jeden śmierdzi starym, trupim jadem. Geralt podąża za wonią, aż do opuszczonej chaty. Wiedźmin, badając kociołek oraz krąg z czaszek dochodzi do wniosku, że kreatura bierze energię z czaszek i jak je zabierze, to bestia przyjdzie na cmentarz po następne i tam będzie na nią czekał.
Wiedźmin z czaszkami udaje się na cmentarz, gdzie czeka na potwora do nocy. Po pokonaniu bestii zabójca potworów zabiera trofeum i udaje się do zleceniodawcy, po wyznaczoną nagrodę.